wtorek, 5 marca 2013

Lecą muchy, idzie wiosna



Yay!
Dzisiaj jest wtorek, bo poniedziałku nie było, co oznacza, że jutro jest środa, co oznacza, że pojutrze jest czwartek, co oznacza, że popojutrze jest piątek. 
Dałam tytuł bez Czajnika... 

1.Trututu- Trolololo
Yay!
2.Polski- Był. Ballady. 
No ba...
3.Godz.Wych.- Zaległy sprawdzian szóstoklasisty.
Jeśli ktoś tego nie robił, to nie grał naprawdę w Tomb Raider'a...
4.Przyroda- Klasa się uczyła, a my poprawiałyśmy "scenariusz" na zakończenie szóstej klasy. Jeszcze ponad trzy miesiące, ale pomińmy...
Trololo
5.Historia- Historie Milky Way'a i tym podobne. 
Kto chce być Swag?
6.Matma- Wspólna z klasą "be". Coś tam...
RainbowCe nie trzeba przypominać...

Dzisiaj dużo oprasków i mało pisania, jak widzę...
Check
Trólóló

Brakuje mi iście ambitnych podpisów...
Znalazłam stronę do robienia takich plakatów (nie trzeba się nigdzie męczyć).

Wiem, że tekstu jest to imponująco dużo, ale (czajnik) doskwiera mi brak czajnika (czajnik!) w tytule, więc (czajnik) idę zanim go tam ciepnę. 

Luna się chciała przywitać, ale już poszła. Czajnik!







5 komentarzy:

Hejo!

Jak już tu jesteś to zostaw komentarz. Dla ciebie zmobilizowałam się nawet dla napisania czterozdaniowej przemowy.

Na pytania w komentarzach odpowiem- w komentarzu.