niedziela, 2 września 2012

Finally the moment has arrived...

...For me to be one lucky bride me?
Derpy na prezydenta!

Iście interesujące jest to, czy MiniMini, postanowi znów zrobić nas konia (errata: kucyka), czy puści "nowy" odcinek. [EDIT] No oczywiście, że oni nie puszczą nowego!
Brat w Kołobrzegu, tata w Anglii, więc mam pełen luz w domu. 
Przy takim rozwoju spraw idę dzisiaj na koncert (o fakcie, że idę dowiedziałam się dopiero dzisiaj).
Jutro mam zamiar pooglądać "Igrzyska Śmierci" jeśli będą łaskawe ściągnąć się na komputer. Na razie czytałam tylko książką (całą trylogię - posiadam pełen serwis).
Ja chcem takie!

I takie też...
 Tak, i to na tyle w tym poście.Uwielbiam pisać takie kurduple jak ten tutaj!
 Więc żegnam, usunęłam weryfikację obrazkową żebyście mogli pisać jak najwięcej komentarzy.
Pa!

2 komentarze:

  1. Fajne trampki. A co do mini-mini dla nich nowy odcinek to transmisja ,, następnego " odcinka, wiem to z FGE.

    Muszę Ci powiedzieć, że masz super bloga i już dodaję się do obserwatorów. Cieszę się, że grono Pegasis coraz to bardziej się powiększa :D

    OdpowiedzUsuń

Hejo!

Jak już tu jesteś to zostaw komentarz. Dla ciebie zmobilizowałam się nawet dla napisania czterozdaniowej przemowy.

Na pytania w komentarzach odpowiem- w komentarzu.