piątek, 23 listopada 2012

Egzorcyzmy

RainbowKa się na mnie dziwnie paczy... 
Dzisiaj jest piątek, więc... I'm happy and I know it!



Zasadnicza część posta czyli opis dnia dzisiejszego.

1.Fakultet- Nawet nie wiem co robiliśmy. Fakultety są nuuuuudne!
2. W-f- Akurat na tej lekcji był Omnibus. Łukasz (klasa piąta) kopał Kasię, a my trzymaliśmy kciuki za Wojtka i Bartka. W zeszłym roku Wojtek miał 3 miejsce, a Bartek 1. W tym było zupełnie na odwrót.
Przerwa- Wpychałyśmy w siebie (ja i Kamila) gumy miętowe. Która najwięcej przełknie za pierwszym razem wygrywa. Naszą konfrontację przerwała pani od polskiego.
3.Polski- Lekcja czecia. Odprawialiśmy egzorcyzmy. Cały żart polegał na tym, że charakteryzowaliśmy "Szatana". Był to Adaś Cisowski, of kors.
4.5. Informatyka- Na informatyce namber łan robiliśmy pracę pt. "Mikołów zimą". My z Kingą skończyłyśmy wcześniej, więc grałyśmy. Na drugiej godzinie też.
6. Historia- Dlaczego ten świat jest taki nudny? Czytaliśmy o sztuce klasycyzmu. Pół klasy omal nie zasnęło.
7. Kółko językowe- Jeszcze nigdy nie było tak nudno jak dzisiaj. Pół piątej klasy przyszło, więc było niefajnie.
Ja z epickim CM

Tapeta na dziś
Tyle i aż tyle.

Mój profil na zapytaj. Megafajtuska to Kasia, a Equidora_X( to Kinga.

3 komentarze:

  1. Kredensowa Trollestia... byłam sobie na dodatkowym angielskim, w pewnym zadaniu pojawiło się słowo 'dresser'. Zapytałam się pani co to znaczy, bo wyleciało mi z głowy. Kiedy odpowiedziała 'kredens' od razu skojarzyłam to tylko z Cadance xD
    Dlaczego wszystko mi się kojarzy z MLP? xD

    OdpowiedzUsuń

Hejo!

Jak już tu jesteś to zostaw komentarz. Dla ciebie zmobilizowałam się nawet dla napisania czterozdaniowej przemowy.

Na pytania w komentarzach odpowiem- w komentarzu.