Yeah! |
Pisałam z Kingalis. W pewnym momencie zaczęłam Ónsóbować (z wielkiej litery, biczys) wszystkich. Tych, którzy mają ferie, twórców Tomb Raider'a, bo im się go wydać nie chce (i hói z tym, że data premiery jest zaplanowana od dawna), tych co robią reklamy i trailery od TR, bo na fejsbókó wszędzie tego pełno, Kasię, bo tak, Kingę, bo z frajerami nie pije, mój telefon, bo mi się Pou zresetował i jest o poziom niżej. I tak dalej...
Byłam też na dupolotach. Nie ma to jak zjeżdżać na skałce. Z tych dwóch gór. Kasia wiesz o co chodzi. A jak nie to jutro ci powiem.
Tosia kończy z blogiem. Informejszyn hir! Smutno... Przynajmniej zostaje...
Ostatnio mam manię na tłumaczenia (takie do śpiewania). Dzisiaj i wczoraj przetłumaczyłam dwa "Literale".
Ustawiłam sobie hasło na telefon. A teraz nie umiem go wpisać. Męczyć się muszę. Ale jak się w końcu dostanę, to mi się nie chce zmieniać...
O! Ja! |
Więc, of kors, skończę, żeby nie pierdolić różnych głupot przedłużać tego iście ciekawego posta.
Kasia, zaraz wejdę na zapytaj.
A na koniec wyniki moich badań...
1. Chrysalis czy Cadance? Badania przeprowadzane przez 2 dni.
Wyniki: Zaprhaszam!
2. Skype czy Gadu-Gadu? Badanie przeprowadzane przez trzy godziny.
ooooooooooooooooo ja nwm oco chodzi jesli chodzi o dupoloty ale jeśli o to oczym myuśle to nwmm. ale napisz mi na zapytaj o co dokładnie ci chodziło! pozdro!!!
OdpowiedzUsuńZjeżdżanie na jabłkach, czy listkach... No tych łopatkach XD
UsuńJa ufielbiam zjeżdżać ale tylko z niskich górek bo z wysokimi to mam przykre wspomnienia xD
OPPAN KONICZYNA STYLE!
Ónsóbowałaś mnie! (tak, mam ferie) xD
OdpowiedzUsuńxD
UsuńDupoloty są kól, ja mam przed domem fajną górkę, a dalej od domu jest jeszcze fajniejsza xD Dupoloty są dobre na wyrównanym śniegu, to dopiero jazda jest xD
OdpowiedzUsuńDupoloty... U nas to sie zwie jabłuszka xD
OdpowiedzUsuńDópoloty... jabószka... jabószka... dópoloty...... co?
OdpowiedzUsuńGNIJ ŚMIECIÓ!!!!!!!!!!11111oneoneoneone
Dupoloty... Hahaha. xD Rozwala mnie ta nazwa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam na tym zjeżdżać. ;3
U mnie śniegu nie ma, więc dupoloty nie mają sensu, chyba, że ktoś lubi jeździć po piachu.
OdpowiedzUsuń