Za dużo Slendera |
1.Muzyka- Był apel, ale połowy mojej klasy nie było. Ja miałam muzykę, a ci którzy nie chodzą na koszykówkę, zwykle przychodzą później. Więc analogicznie ich też nie było. Podobno byłam parę razy wyczytywana. Za najlepszą klasową średnią (z Julią u boku) i za dwa konkursy. Przybyła mi płyta, parę gazet o kosmosie i bista encyklopedia. Basia przyniosła. I Kinga.
2.W-f- Historia- Tutaj się z Basią nie spóźniłyśmy. I... nic ambiszys.
3.Matma- Kartkówka, która była nieprzepisowa. Trutututu
4.Angielski- Jaki jest najlepszy prezent dla Anglika? Present Perfect!
5.Polski- Była kartkówka z "Tomka w krainie kangurów". Nwm co mi wyszło. Czwórka bodajże.
6.Religia- Oglądaliśmy film. Ja zkucykowałam Basię. Jej się podoba wstępny szkic. Następna w kolejce jest Kinga, bo prosiła.
Jak wracałyśmy ze szkoły urządziłyśmy sobie z Kingą i Julią bitwę na śnieżki. Potem starałyśmy się dorzucić jak najwyżej. Miernikiem miał być słup. Wygrał Marcel, który przypałętał się po drodze z Mariuszem. Potem rzucaliśmy się z nimi śnieżkami. Kiedy poszedł Marcel przyszedł Wojtek. Po chwili poszła Kinga, bo i tak za długo siedziała.
Tapeta na dziś |
A ty sama robisz te tapety?
OdpowiedzUsuń" Jaki jest najlepszy prezent dla Anglika? Present Perfect! " - HAHAHAH XD
OdpowiedzUsuńymn...
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt i szczęśliwego dnia ślubu iluś tam tysięcy Chińczyków.
UsuńParari parari, kuli, kuli, kuli, kuli, ram zam zam
OdpowiedzUsuńCzyż to nie wyczyn kreatywności?